Home page
:: Wasze pisanko ::



Ostatnia aktualizacja:
2017.02.02
Autor: Sylwek M.
E-mail:
inne wiersze

Moja wizja

Kiedyś miałem dziwną wizję,
Bo widziałem własną śmierć,
Było późno, wpół do szóstej,
Ja tak bardzo bałem się.

Stałem sam na środku drogi,
Gdzieś zaszczekał głupi pies,
Było ciemno, ja widziałem,
Ja widziałem pustą wieś!.

Chciałem wołać, lecz nie mogłem,
Jakbym kamień w gardle miał,
A gdy ręce rozłożyłem,
Wiatr mi prosto w oczy wiał.

Usłyszałem jak ktoś woła,
Jak ktoś woła właśnie mnie,
Jak ktoś woła po imieniu,
Sylwek!, Sylwek wzywam cię,

Byłem jeszcze bardzo młody,
Miałem ze dwadzieścia lat,
Czy naprawdę mam umierać?
Przecież mam zwojować świat!

Lecz ruszyłem wolnym krokiem,
Jakbym zastanawiał się,
Czy tak właśnie ma wyglądać?
Ma wyglądać moja śmierć.

I stanąłem bo nie chciałem,
Na rozdrożu moich dróg,
Bo nie chciałem tak umierać,
Chociaż za mnie wybrał BÓG!
© 2004 - 2008 literat.mix     projektowanie www